Jak sami siebie okłamujemy?

  
W tym poście, dowiesz się o tym jak często kłamią ludzie i po co to robią. 


Wyniki badan, a także liczne eksperymenty potwierdzają tezę, że kłamstwo jest z nami każdego dnia. Ludzie kłamią jak i są okłamywani. Jest wiele wyjaśnień po co człowiek kłamie, jednym z nich jest potrzeba altruizmu, empatii a czasami motywem jest egoizm. Wypowiedź niezgodna z przekonaniem jest kłamstwem, czyli mówieniem nieprawdy. Dodaje się do tego takie części jak, wiedza o fałszu wypowiedzi, powody kłamania i cel. W tym przypadku wiedza o kłamstwie, jest tym co różnicuje patologiczne kłamstwo od normalnego. Różnicować pozwala także, intencja kłamstwa, jak i jego cel. 
 
Paul Ekman zdefiniował kłamstwo jako: „intencjonalne wprowadzenie w błąd drugiej osoby, bez uprzedzenia jej o zamiarze takiego zachowania”. Natomiast A.Vrija twierdzi, że najlepiej rozpoznawalną definicją oszukiwania jest definicja Mitchella „fałszywy komunikat mający na celu przyniesienie korzyści osobie komunikującej”. 
 
Ważne jest przyjrzenie się procesowi samooszukiwania siebie, dla którego często fundamentami są wewnętrzne przekonania przekazane człowiekowi już we wczesnych latach życia, których nigdy nie miał odwagi i ochoty podważyć. Niechęć do sprawdzenia swoich przekonań może pochodzić od naszego dziedzictwa kulturowego i od tego, co jest społecznie uznane za normę a co nie, o czym możecie przeczytać tutaj. Człowiekowi trudno jest dostrzec różnice w definicjach i podejściach, wynikających z akceptacji lub braku akceptacji, terminu “świadomego fałszu”, celowego okłamania drugiej osoby. Sądzę, że ten stan może wynikać z prostego psychologicznego aspektu, jakim jest dysonans poznawczy. To dysonans każe ludzkości uzasadniać w racjonalny sposób wybory, aby zredukować, zmienić przekonania, zmniejszyć spostrzeganą ważność niezgodnych przekona z jednostką i w konsekwencji uzasadnić to dodaniem kolejnych przekonań. Właśnie w tym przypadku, samooszukiwaniem się, będzie dodanie nowych uzasadnień, definicji, wartości i przekonań. Równoważne z kłamstwem jest także mówienie “niecałej prawdy” lub mieszanie treści prawdziwych z nieprawdziwymi. 

„Kto mówi prawdę, prędzej czy później zostanie na tym złapany”.

Oskar Wilde

U. Ehrhardt i W. Johnen twierdzą, że “Kłamstwo leży w naszej naturze. Okłamujemy innych i siebie samych (…) kłamstwa są częścią naszego życia, (…) są niezastąpionym elementem komunikacji między ludzkiej, (…) są często humanitarne”.

W literaturze możemy znaleźć takie informacje, że ludzie kłamią od 0,5 do 2 razy dziennie, a sami się oszukują przez pryzmat wewnętrznych przekonań nawet 72 razy dziennie. Badacze zadają sobie także pytanie, czy kłamstwo może być Miłością. Zauważyli, że w Miłości jest dużo kłamstwa, a także odważyli się stwierdzić, że “bez kłamstwa nie ma miłości”. I z tym poglądem, raczej się godzimy, ponieważ często w związkach, występują sytuacje, gdzie kłamstwo może uwolnić osobę od niechcianych pytań, zazdrości, nieporozumienia. Małe kłamstewka przychodzą ludziom z ogromną łatwością i są one poniekąd wpisane w ludzkie życie i miłość. 
 
Natomiast DePaulo, Kashy, Tyler oraz Rowartt stwierdzili, iż kłamstwo jest normą w bliskich relacjach. Zauważyli także, iż osoby badane, które okłamywały bliskie im osoby robiły to z pobudek altruistycznych, osoby mniej bliskie lub obce z powodów egoistycznych. W badaniach widoczny jest fakt, im bliżej kogoś jesteśmy, tym bardziej kłamiemy z altruistycznych pobudek. Kłamstwa używamy także, aby osiągnąć i zrealizować założony przez nas cel, np. Aby dostać prace w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, często ludzie nie mówią “całej prawdy” i co ważniejsze, nie widzą nic niemoralnego w tym. Istotny jest także fakt, iż potencjalny pracodawca, także wprowadza w błąd osobę rekrutowaną, m.in. przez pryzmat nieprawdziwych ogłoszeń o prace bądź nieumieszczanie w nich prawdziwych informacji o miejscu pracy. To wszystko, dzieje się po to, aby ludzie poczuli się pewniej siebie i mocniej niż zawstydzeni brakiem jakiejś umiejętności lub doświadczenia dezaprobaty. Kłamstwo pozwala także uniknąć konsekwencji podjętych decyzji, z którymi ludziom trudno jest się zmierzyć. Kłamią, aby poprawić relacje interpersonalne z ludźmi, aby poczuli się lepsi, niż w rzeczywistości są, aby osiągnąć jakiś cel, korzyść, aby zrobić dobre wrażenie, i na końcu, aby poczuli się lepiej sami ze sobą. 
 
Reasumując, jest wiele przyczyn, dla których tak często używamy kłamstwa i go doświadczamy, od pobudek altruistycznych po pobudki egoistyczne. W różnych sytuacjach decydujemy się na oszukiwanie i niemal każdy człowiek na ziemi, decyduje się na używanie kłamstwa. Zdecydowanie dorośli, uczą oszukiwać małe dzieci, tutaj możemy posłużyć się przykładem rozmowy matki z dzieckiem “powiedz babci, że cieszysz się z prezentu. Nie zrobimy babci przykrości i nie będzie jej smutno”. Zakłada się, że najczęściej używamy właśnie małych kłamstewek, aby uniknąć sytuacji konfliktowych, to może być głównym motywatorem do oszustwa. 


 Bibliografia:

Vrij A., Wykrywanie kłamstw i oszukiwania. Psychologia kłamania i konsekwencjedla praktyki zawodowej, Kraków 2009

Bernhardt K., PANIKA Jak neuronauka pomaga pozbyć się ataków lęku, Warszawa 2018

Colman A.M., Słownik psychologii, Warszawa 2009

Gibek K. Kłamstwo – nasze dziedzictwo czy potrzeba?